Chciałam przedstawić Mikołaja i Antka z mamą. Dwóch małych psotników, a każdy inaczej. To ciężka sprawa, dla dwojga podzielić się jedną mamą, ale cóż innego wyjścia nie ma. Mamy więc przytulanki małe i duże, małe zaczepki, ale mamy tez śliczną braterską troskę. Bo ona proszę Państwa jest wielką mocą w tej rodzinie 🙂
Opowieść o dwóch psotnikach
brak komentarzy